Pakowanie się na dłuższy wyjazd zwykle jest nieco stresujące – denerwujemy się, czy nie zapomnimy o żadnej ważnej dla nas rzeczy. Niektórzy wyjeżdżają bardzo często i mają już pewną wprawę w pakowaniu. Inni, rzadziej podróżujący, nigdy nie wiedzą jak dużą torbę wziąć i do niej spakować.
Warto przed wyjazdem zrobić sobie dokładną listę rzeczy to spakowania i skreślać te, które włożymy już do walizki. Będziemy mieć pewność, że o niczym nie zapomnimy. Mimo listy mogą nam jednak przytrafić się jakieś wpadki. Są takie rzeczy, o których jakoś szczególnie często się zapomina, mimo że zabranie ich ze sobą na wakacje jest bardzo istotne.
Szczoteczki do zębów
Nawet jeśli pakujemy do walizki kosmetyczkę z wszystkimi kosmetykami, zwykle zostawiamy w łazience jeszcze szczoteczki do zębów ze strony http://profimed.com/katalog/szczoteczki-do-zebow, ponieważ chcemy wyszczotkować uzębienie tuż przed wyjazdem. W efekcie dość często zapominamy ich spakować po wykonaniu czynności i orientujemy się, że to zrobiliśmy dopiero wtedy, kiedy dotarliśmy do hotelu.
Jak poradzić sobie z tym problemem? Zapakujmy do kosmetyczki wyjazdowej nową szczoteczkę, a starą zostawmy w domu. Użyjemy jej przed wyjazdem, jednocześnie mając pewność, że mamy nowy model w walizce.
Ładowarki
Czasami spakujemy do torby podróżnej aparat, komputer czy telefon komórkowy, ale zapomnimy już o ładowarce koniecznej do sprawnego działania sprzętu. Sprawia to, że możemy korzystać z niego na wakacjach naprawdę bardzo krótko, do wyczerpania baterii.
Wyróbmy w sobie więc nawyk – pakując sprzęt, pakujemy od razu jego ładowarkę. Możemy je również wyszczególnić na naszej liście rzeczy do spakowania w osobnym punkcie (może się nam wydawać, że czytając punkt „aparat” przypomnimy sobie i o ładowarce do niego, ale w ferworze pakowania się często jednak o tym, niestety, zapominamy).
Paszporty
Złośliwość losu sprawia, że czasem zapominamy też o rzeczach naprawdę ważnych. W przypadku podróży są to oczywiście dokumenty. Paszporty czy dowody osobiste trzymajmy zatem w określonym miejscu i spakujmy je jako pierwsze. Przed wyjściem z domu sprawdźmy, czy na pewno je mamy, nawet jeśli robimy to natrętnie po raz setny. Ryzyko, że będziemy zawróceni do domu na granicy państwa czy na lotnisku jest zbyt bolesne, aby sobie na nie pozwolić. Sprawdzajmy, czy mamy przy sobie dokumenty po kilka razy, aby nie mieć cienia wątpliwości, że z nami jadą i aby pamiętać, gdzie dokładnie je schowaliśmy, co z kolei ułatwi i usprawni naszą odprawę na lotnisku czy inne formalności w podróży za granicę państwa.